Dlaczego zawsze wybieramy włoskie Alpy? Jeśli szukasz miejsca, które łączy najlepsze warunki narciarskie, malownicze krajobrazy i włoskie Dolce Vita, to Cortina d’Ampezzo powinna być na szczycie Waszej listy! Dolomity zimą, to nie tylko biała jazda. Jest też wiele miejsc, które po prostu warto zobaczyć.
Cortina d’Ampezzo
Cortina d’Ampezzo to jedno z najbardziej ekskluzywnych i malowniczych miejsc do uprawiania narciarstwa w Europie. Można powiedzieć, że to miejsce jest „fancy” 😉 Położona w sercu Dolomitów, oferuje nie tylko doskonałe warunki narciarskie, ale także wyjątkową atmosferę alpejskiego kurortu. To ulubione miejsce gwiazd i arystokracji. Bywali tu m.in. Ernest Hemingway i Audrey Hepburn. Kręcono tu również zdjęcia do jednej z części Jamesa Bonda, „Tylko dla Twoich oczu” z Rogerem Moorem. Cortina była gospodarzem Olimpiady Zimowej w 1956 roku i będzie ponownie współorganizatorem w 2026 roku. W miasteczku znajdziecie też mnóstwo ekskluzywnych butików i restauracji. Jak już wspomnieliśmy… miejsce jest „fancy” jak Sankt Moritz w Szwajcarii 😉
Raj dla narciarzy
Region jest niewątpliwie rajem dla narciarzy. W ramach Dolomiti Superski macie dostęp do 1200 km tras w regionie. W okolicach samej Cortiny to ponad 120 km z czego około 55 km to trasy czerwone, a 46 km trasy niebieskie. Jest też kilka czarnych dla naprawdę wymagających. Na szczególną uwagę zasługuje słynna „Super 8” z piękną, widokową trasą 101. Niemałą atrakcją jest też wyciąg konny, chyba jedyny taki w Dolomitach 🙂 Ale o tym póżniej.
Z Cortiny możecie dostać się na trasy dwoma kolejkami. Na zachodnią część, gondolą Tofana (sporo niebieskich tras) lub na wschodnią część, kolejką linową Faloria (czerwone i czarne trasy).
Oczywiście po obu stronach znajdziecie bary z tarasami widokowymi i pysznym Aperolem 😉
Super 8
Nazwa wynika po prostu z tego, że trasami robicie dużą ósemkę. Sam zjazd to około 16 km, plus 8 km przejazdu busem, pomiędzy Capanna Alpina a przełęczą Passo Falzarego. Koszt busa to 8€. Na trasę możecie wjechać z kilku punktów.
- Wyciąg krzesełkowy Fedare – Giau Pass
- Wyciąg krzesełkowy 5 Torri – dzielnica Bai de Dones
- Kolejka linowa Lagazuoi – przełęcz Falzarego
- Wyciąg krzesełkowy Col Gallina – przełęcz Falzarego
- Armentarola – Badia
- Kolejka gondolowa Cortina Skyline
Po dojechaniu do Sas Dlacia, będzie czekał na Was wspomniany wyciąg konny. Dojedziecie nim do kolejki w Armentarola. To naprawdę wyjątkowe doświadczenie 🙂 Zaliczyliśmy już sporo regionów we włoskich Alpach, ale pierwszy raz przeżyliśmy takie doświadczenie.
Narciarze podpinają się do lin, ciągniętych przez zaprzęg konny. Snowboardziści natomiast, muszą obejść się smakiem i wsiąść na bryczkę 🤷♂️ To ze względów bezpieczeństwa. Koszt przejazdu, 4€.
Co zobaczyć?
Oprócz białego szaleństwa, warto też pojeździć po regionie i pozwiedzać. Dolomity zimą są majestatyczne i piękne. Nie musicie koniecznie wpinać nart, żeby dotrzeć do wyjątkowych miejsc. Niestety niezbędny będzie samochód, ale warto.
Przełęcz Giau (Giau Pass)
Położona na wysokości 2236 m n.p.m., Przełęcz Giau łączy miejscowości Cortina d’Ampezzo i Selva di Cadore. Jest pełna serpentyn i zakrętów, co dostarcza niezapomnianych wrażeń. W zimie, śnieżne krajobrazy są jak z bajki. Z punktu widokowego na szczycie rozciąga się panorama obejmująca m.in. szczyty Nuvolau, Averau, Marmolada oraz masyw Tofany. Jeśli będziecie w Cortinie, to koniecznie wybierzcie się na przejażdżkę 👍
Tofana
Tofana to niezwykły masyw górski w pobliżu Cortina d’Ampezzo. Miejsce zarówno dla miłośników sportów górskich, jak i dla osób poszukujących zapierających dech w piersiach widoków.
Najwyższym szczytem w grupie Tofana jest Tofana di Mezzo (3 244 m n.p.m.), co czyni ją jedną z najwyższych gór Dolomitów. W skład masywu wchodzą także Tofana di Dentro (3 238 m n.p.m.) i Tofana di Rozes (3 225 m n.p.m.).
Na górę możecie wjechać gondolą ze stacji Tofana – Freccia nel Cielo, obok której jest spory (płatny) parking.
Po drodze przesiadacie się do kolei linowej, którą dojedziecie do stacji Funivia Cima Tofana. Przy niej znajdziecie bar ze sporym tarasem widokowym. Możecie stamtąd podziwiać całą Cortinę oraz masyw górski po jej wschodniej stronie.
Koszt wjazdu i zjazdu: 33€ od osoby dorosłej.
UWAGA!
W zimie kolejka pomiędzy Funivia Cima Tofana a Tofana di Mezzo jest nieczynna. Mimo wszystko warto wjechać na górę bo widoki są niesamowite.
Faloria
Faloria to masyw górski położony po wschodniej części Cortiny. Należy do większego masywu Sorapis. Wznosi się na wysokość 2 123 m n.p.m. i oferuje wspaniały widok na miasteczko oraz masyw Tofana.
Na górę wjedziecie koleją linową ze stacji Faloria Cable Car, z dość osobliwą przesiadką w połowie trasy 🙂 Dojedziecie nią do stacji Funivia Faloria – Stazione a Monte.
Na górze czeka Was oczywiście bar z tarasem widokowym i muzyką na żywo 😉 Możecie z niego podziwiać również słynną formację skalną Cinque Torri. To bardzo charakterystyczny układ przypominający 5 wież, odznaczający się na tle krajobrazu.
Koszt wjazdu i zjazdu: 27€ od osoby dorosłej
Lagazuoi
To dla nas najbardziej spektakularny szczyt w okolicach Cortiny. Widoki są niesamowite 😍 Możemy je porównać do panoramy z Mont Blanc. Rewelacja 👍
Wznosi się na wysokość 2778 m n.p.m., a w schronisku Rifugio Lagazuoi możecie skorzystać z najwyżej położonej sauny w Dolomitach 😉 Jest też oczywiście bar z tarasem widokowym. A jakże 🙂
Podczas I wojny światowej Lagazuoi był strategicznym punktem walk między wojskami włoskimi i austro-węgierskimi. Do dziś można zwiedzać dobrze zachowane tunele wykute przez włoskich żołnierzy – tzw. Galleria del Lagazuoi.
Na górę wjedziecie koleją linową ze stacji Cable Car Lagazuoi. Przy kolejce są parkingi bezpłatne oraz spory parking płatny.
Koszt wjazdu i zjazdu: 26,50€ od osoby dorosłej.
Jezioro Braies
Przepiękne, górskie jezioro w Północnych Dolomitach. Mieliśmy szczęście zobaczyć je zarówno w lecie, jak i teraz w zimie. Nie ważne kiedy tam pojedziecie, to miejsce ma niesamowity klimat. Jest to jezioro polodowcowe, które powstało przez osunięcie się ziemi i zablokowanie doliny. Według lokalnych legend, jezioro miało być ukrytym wejściem do mitycznej krainy Fanes, zamieszkiwanej przez dawny lud żyjący w harmonii z naturą.
W lecie krystaliczna woda, w zimie tafla lodu po której spokojnie można chodzić. Otoczone przez majestatyczne szczyty Dolomitów, wygląda jak z bajki.
Nad samym jeziorem znajduje się też ekskluzywny hotel i bar. W lecie można wypożyczyć drewniane łódki, które są ikoną tego miejsca.
Informacje praktyczne
Jak dojechać do Cortina d’Ampezzo?
Najprostsze odpowiedzi są zazwyczaj najlepsze… np. samochodem 🙂 Niestety z Polski to 1150 km (z Warszawy) i 13 godzin jazdy bez przystanków. Mało wygodne.
Ponieważ jesteśmy „Wygodni” 😉, wybraliśmy opcję nr 2. Z Warszawy do Wenecji Marco Polo dolecieliśmy samolotem. Bilety rezerwowaliśmy w październiku i za osobę zapłaciliśmy 886 zł. W cenie bagaż podręczny, mała walizka i sprzęt sportowy.
Samochód wynajęliśmy na lotnisku. Koszt na tydzień to 1800 zł z pełnym ubezpieczeniem. Tyle kosztuje średni SUV na oponach zimowych. Wyobraźcie sobie, że zimówki w zimie we Włoszech to właściwie fanaberia 😂 Na letnich oponach z łańcuchami w bagażniku zapłacilibyśmy prawie połowę taniej. Co ciekawe, tylko jedna firma oferowała opony zimowe. Nie mieliśmy więc dużego wyboru.
Kolejnymi fanaberiami jest zimowy płyn do spryskiwaczy czy skrobaczka do szyb. Musieliśmy to dokupić na stacji benzynowej, żeby samochód w górach był użyteczny. Cieszymy się, że mogliśmy wspomóc charytatywnie tak ubogą firmę jak AVIS i doposażyć ich samochód 😂
Plusem było to, że dostaliśmy hybrydę, Toyotę C-HR. Zrobiliśmy nią 800 km, a na paliwo wydaliśmy 124€. Biorąc pod uwagę, że non-stop jeździliśmy po górach to bardzo dobry wynik. 15,5€ na 100 km.
Ponieważ lot powrotny mieliśmy o 7 rano, zaletą było bezpłatne, samoobsługowe zdanie samochodu w nocy. Kaucję odblokowano po 2 dniach, więc bardzo szybko.
Gdzie spać?
W samej Cortinie jest bardzo drogo, szczególnie w sezonie zimowym. Mając samochód, wybraliśmy 4 gwiazdkowy Hotel Boite, 17 km od miasta. Obiekt z lat 60-tych, mimo że po remoncie, utrzymał styl tamtej epoki. Ma to swój klimat. Każdy pokój ma drewniany balkon i piękny widok na góry. Jest czysto, a jedzenie jest bardzo dobre. Obok obiektu jest też dostępny basen i sauna. Koszt 2 osobowego pokoju ze śniadaniami i kolacjami to 6200 zł za 7 dni.
Skipass Dolomiti Superski
Skipass daje dostęp do całego regionu. W sumie 1200 km tras. W rejonie Cortiny 120 km. Koszt na 6 dni to 417€ za osobę.
Podsumowanie
Wyjazd na narty do Włoch nie jest tani. Biorąc jednak pod uwagę jakość i ilość tras, brak kolejek do wyciągów, pewne warunki narciarskie i ten klimat… warto 😉
Koszt na osobę to około 6874 zł (przelot, hotel, samochód), ale…
weźmy taką Krynicę Górską. Dojazd z Warszawy samochodem, plus przejazdy na miejscu to około 350 zł. 4 gwiazdkowy hotel bez wyżywienia to jakieś 1950 zł. Za śniadania i kolacje można spokojnie doliczyć 150 zł od osoby za dobę, czyli 1050 zł. Skipass to 755 zł na 5/7 dni. W sumie wyjdzie około 4100 zł za tydzień.
Na pewno taniej, około 40%. We włoskich Alpach będzie jednak 1000% lepiej 🙂 Kto raz pojedzie, będzie tam wracał. My serdecznie polecamy 👍
BONUS
Najlepsza pizza w Cortinie? Ristorante Pizzeria Il Ponte. Prawdziwa, włoska pizza 🍕😋 Ceny od 8 do 17€.
Zobacz również
Bari w 3 dni – City Break
Rumunia na wakacje?
