Uważamy, że zawsze podróżując do jakiegoś kraju, trzeba spróbować lokalnej kuchni. Warto odkrywać nowe smaki a Jordania zaskoczyła nas naprawdę bardzo dobrym jedzeniem. Podczas naszej 7 dniowej podróży, trafiliśmy na kilka miejsc, które możemy polecić i to niniejszym robimy.
Amman
Restauracja JAFRA
Bardzo modna i bardzo dobra restauracja w sercu Down Town. Warto siąść na balkonie i poczuć klimat dzielnicy. Świetna i miła obsługa, bardzo dobre jedzenie. Szczególnie polecamy… Wątróbkę z kurczaka z molasses, Rybę Denis oraz oczywiście Manakish z serami. Manakish to tradycyjne danie, można powiedzieć, taka arabska pizza z za’atarem. Za’atar to mieszanka przypraw w której skład wchodzi tymianek i sumak. Średnia półka cenowa.
Zobacz na mapie
Jafra Restaurant & Cafe
Hashem Restaurant Down Town
Typowy, lokalny street food. Tradycyjny zestaw, czyli falafele, humusy z dużą ilością oliwy, khubz (po naszemu pita), frytki i kiszonki. Na szczególną uwagę zasługuje kiszona rzepa. Palce lizać. Tanio i dobrze.
Zobacz na mapie
Hashem Restaurant Down Town
Bus Stop Cafe
Kolejny, lokalny street food ale z ciekawym, charakterystycznym klimatem. Możesz zjeść w jednym z autobusów lub na ogródku. Dwa kroki od Rainbow Street.
Zobacz na mapie
Bus Stop Cafe
AlQuds Falafel
Bardzo dobre falafele z rodzinnej firmy założonej w 1966 roku. Byliśmy już po kolacji więc poprosiliśmy o 2 sztuki na spróbowanie. Oczywiście chcieliśmy zapłacić. Zostaliśmy poczęstowani za darmo 4 sztukami. Doceniamy i polecamy.
Zobacz na mapie
AlQuds Falafel
Karkadeh Spices and Herbs
Jeśli zechcecie nabyć przyprawy lub zioła, to jest to idealne miejsce. Miks zapachów zapiera dech. Kupicie tu, między innymi, mieszankę za’atar, gdyby przyszło Wam do głowy zrobienie manakishu w domu.
Zobacz na mapie
Karkadeh Spices and Herbs
Habibah Sweets
Słynna cukiernia z lokalnymi przysmakami. Koniecznie trzeba spróbować Kunafy, czyli tradycyjnego, arabskiego deseru z nadzieniem serowym. Podawany w kilku wersjach. Najlepszy jest z posypką pistacjową i na ciepło.
Zobacz na mapie
Habibah Sweets
Souk Al-Sukar
Owoce, warzywa, słodycze, bakalie, kiszonki i wiele innych. Lokalny targ, czyli wszystko czego zapragniesz.
Zobacz na mapie
Souk Al-Sukar
The Boutique Hotel Amman
W Ammanie zatrzymaliśmy się w w The Boutique Hotel Amman. Znajduje się w samym centrum Down Town. Doskonała baza wypadowa, wszędzie blisko na piechotę. Z zewnątrz nie wygląda imponująco ale w środku jest czysty i wyremontowany. Na dachu jest restauracja a za hotelem parking. Wjazd znajduje się po prawej stronie budynku w wąskiej bramie. Bardzo miła i sympatyczna obsługa. Warto poprosić o pokój z balkonem na ulicę. Zobaczycie jak ta dzielnica żyje. Minus jest taki że żyje do około 3 nad ranem, ale okna są dość szczelne.
Zobacz na mapie
The Boutique Hotel Amman
Madaba
Ayola Cafe
Restauracja na przeciwko greckiego kościoła gdzie znajduje się „Mapa z Madaby”. Bardzo dobre jedzenie za bardzo rozsądne pieniądze. Szczególnie polecamy Fukharat z kurczakiem. Porcja w zupełności wystarcza na 2 osoby. Koszt z piwem, 10 JOD, czyli około 32 zł na osobę.
Zobacz na mapie
Ayola Cafe
Grand Hotel Madaba
Hotel w starym stylu, nazwa do tego zobowiązuje. Mimo wszystko przyzwoity obiekt za sensowne pieniądze, dysponujący parkingiem i przede wszystkim, blisko na piechotę do centrum. Na zdjęciu, wyjątkowy widok z okna :).
Zobacz na mapie
Grand Hotel Madaba
Droga 35 – Droga Królewska
Restaurant Wadi Mujib
Jadąc na południe w kierunku Petry drogą 35, warto zatrzymać się na lunch w restauracji Wadi Mujib. Obiekt oferuje taras z masą rękodzieła i z niesamowitym widokiem na dolinę. Jedyna wada to obligatoryjny zestaw na 4 osoby :), nawet jeśli będziecie we dwójkę. Zamówiliśmy tylko jajecznicę z pieczywem i herbatą. Właściciel przyniósł to co na zdjęciach, czyli jajecznicę chyba z 6 jajek, warzywa, duży talerz humusu, pitę, całą chałwę, słodycze, herbatę i wodę. Nasz delikatny sprzeciw że nie zamawialiśmy aż tyle, zbył słabą znajomością angielskiego :). Po posiłku rozgadał się jednak, po angielsku, że bardzo ciężko w regionie przeżyli okres pandemii i brak turystów. Okazało się, że taki zestaw kosztuje około 200 zł. Pan bardzo uprzejmy i swoją opowieścią zrobił grunt pod rachunek, więc nie robiliśmy problemów :). Tak czy inaczej warto się tam zatrzymać. Wspaniałe widoki, klimat i przepyszne jedzenie.
Zobacz na mapie
Restaurant Wadi Mujib
Wadi Musa – Petra
La Maison Hotel Petra
W Wadi Musa zatrzymaliśmy się w hotelu La Maison. Hotel przyzwoity, ma parking i znajduje się 6 minut na piechotę do wejścia na teren Petry. Doskonała lokalizacja. Jedzenie takie sobie więc lepiej zjeść na mieście.
Zobacz na mapie
La Maison Hotel Petra
Wadi Rum
Na pustyni Wadi Rum macie do wyboru dziesiątki campów, od zwykłych namiotów do wypasionych, przeszklonych kopuł z klimatyzacją. Przeważnie kupicie pakiet noclegu z objazdem pustyni. My skorzystaliśmy ze zwykłego campu, Desert Base Camp. Jedynym minusem była łazienka i toaleta, które były mocno spartańskie. Poza tym super klimat i pyszne jedzenie. W nocy w namiocie nie widać nawet ręki 🙂 Info dla tych co boją się ciemności 😉
Akaba
Hashem Son’s
Bardzo dobry i tani street food. Jeśli wrócicie w naszym wpisie do Ammanu, zauważycie, że polecaliśmy tam restaurację Hashem Restaurant. Ta nazywa się Synowie Hashema. Przypadek? 🙂
Zobacz na mapie
Hashem Son’s
Twins Boutique Hotel
Na nocleg polecamy Twins Boutique Hotel. Dość nowy z ładnymi pokojami. Na dachu bar z sziszą i napojami. Blisko do centrum i na plażę, chociaż jak już wspominaliśmy, plaża nie jest ładna. Na plażowanie lepiej się udać do South Beach, na południe od Akaby.
Zobacz na mapie
Twins Boutique Hotel