Madera… ach Madera 🙂 Egzotyczna, europejska wyspa, która zaskakuje widokami i roślinnością. Klify jak na Hawajach, tropikalne lasy jak w Azji, różnorodność jak na tak małą wyspę jest olbrzymia. Naszym zdaniem północna część jest dużo ładniejsza od południa. Zauważyliśmy też, że jeśli na południu są chmury i pada to wystarczy przejechać na północ i mamy słońce 🙂 Góry znajdujące się pośrodku, skutecznie zatrzymują złą pogodę. Cała wyspa ma 57 km długości i 22 km szerokości. Wystarczy, że na nocleg wybierzecie coś mniej więcej w połowie długości i będziecie mieli świetną bazę wypadową. Sugerujemy też wybór miejsca na dole, blisko oceanu. Mieszkaliśmy na wysokości 610 m n.p.m i połowę naszego pobytu byliśmy w chmurach… dosłownie 🙂 Było widać tylko białą mgłę. Co warto zobaczyć w ciągu siedmiu dni? Poniżej przedstawiamy nasze TOP 10.
Samochód wypożyczyliśmy za pośrednictwem Pani Ewy. Prawie nowa Skoda w automacie, bez kaucji, karty kredytowej, z pełnym ubezpieczeniem, więc bardzo polecamy. Wszystko sprawnie i bez problemów. Link do kontaktu Ewa Brok
Mapa z zaznaczonymi miejscami znajdującymi się w tym wpisie
Achadas da Cruz
Zdecydowanie nasz numer 1. Po pierwsze, kolejka o nachyleniu 80%, którą zjeżdża się na dół z wysokości 451 m n. p. m. Wrażenia bezcenne 🙂 Można zejść też ścieżką, ale to chyba zadanie dla komandosów 😉 Po drugie widoki na dole. Klify, ocean rozbijający się o kamienne plaże, trasa widokowa nad wybrzeżem i wioska. Niesamowicie magiczne miejsce. Jeśli będziecie na Maderze to jest to absolutne must see 🙂 Zdjęcia tego nie oddają, ale dadzą Wam pojęcie czego możecie się spodziewać. Koszt kolejki – 5€ / osoba w dwie strony.
Zajrzyjcie do działu Fotolokacje, gdzie znajdziecie zdjęcia z dokładnymi lokalizacjami
MADERA
Półwysep Św. Wawrzyńca
Podobno obecnie kręcone są tam sceny do kolejnej części Gwiezdnych Wojen. Wcale się nie dziwimy 🙂 Zjawiskowe plenery przewijają się na każdym kroku. Cała trasa ma 3,5 km w jedną stronę. Niby nie dużo, ale w powrotną drogę trzeba się wspiąć w sumie ponad 100 m w górę, więc warto wziąć to pod uwagę. Z postojami na widoczki trzeba sobie zarezerwować przynajmniej 4 godziny. Poza tym zaparkować na samej górze parkingu też będzie trudno. Samochody stają wzdłuż drogi i w zależności od tego gdzie staniecie, też trzeba będzie przejść jeszcze kilkaset metrów od i do samochodu.
Porto da Cruz
Piękne miasteczko z bardzo przyjemną ścieżką nad wybrzeżem, prowadzącą do kamienistej plaży. W miasteczku jest również gorzelnia rumu 🙂 W przyzakładowym sklepie można kupić oryginalny alkohol o 20-30% taniej niż w stolicy, jak również degustować za darmo poncha, czyli tradycyjny maderski trunek. Piękne widoki, cisza, spokój, jednym słowem, pełen relaks. Jedyny minus… przeciętne jedzenie w knajpach przy promenadzie.
Funchal
Zjazd sankami z dzielnicy Monte
Stolica Madery. Najlepsza atrakcja to zdecydowanie zjazd wiklinowymi sankami z dzielnicy Monte do Funchal. Ponad 100 letnia tradycja przetrwała do dziś. Panowie ze stowarzyszenia Carreiros do Monte zapewniają jazdę bez trzymanki na 2 km trasie 🙂 Momentami jedzie się 25 km/h, ale uwierzcie, siedząc właściwie na ziemi, wydaje się jakby leciało się setką 🙂 Do tego drifty, jazda bokiem, mijanie przeszkód na centymetry… adrenalina gwarantowana 🙂 Bardzo polecamy. Koszt zjazdu to 30€ za parę, lub 20€ za osobę. Po zjeździe możecie wziąć taxi do miasta lub zejść 2 km na nogach po stromych ulicach. O dziwo wybraliśmy opcję nr 2 🙂
Kolejka gondolowa do dzielnicy Monte
Kolejna atrakcja, z której zobaczycie miasto z góry oraz dojedziecie do miejsca, skąd macie kilka opcji. Samo Funchal z lotu ptaka, widokowo nie robi zbyt dużego wrażenia, ale dzięki kolejce dostaniecie się szybko na wzgórze. Koszt 12,5€ od osoby w jedną stronę, 19,5€ w dwie strony.
Idąc na wprost i w lewo od stacji kolejki dojdziecie do miejsca, gdzie znajdziecie Panów z Carreiros do Monte. Sanki startują przy Kościele Matki Bożej z Góry do którego też warto zajrzeć.
Monte Palace Garden
Przy samej kolejce znajduje się piękny ogród z egzotyczną roślinnością, muzeami rzeźby afrykańskiej oraz minerałów. Pośrodku sadzawka z fontannami i mini wodospadem, przypominająca trochę klimatem grę Tomb Raider 🙂 Bardzo przyjemne miejsce, gdzie można nawet znaleźć zaciszne miejsce i posiedzieć w spokoju. Wstęp 12,5€ za osobę.
Ogród Botaniczny Jardim
Na lewo od kolejki dojdziecie do… kolejnej kolejki, którą zjedziecie na dół do Ogrodu Botanicznego. Możecie również zejść levadą (City Levada, 4,7 km) jeśli dysponujecie odpowiednią ilością czasu. Przejazd w jedną stronę, 9,25€ od osoby, w dwie 14€ od osoby. Nie byliśmy z braku czasu, podobno ładnie i warto 🙂
Mercado dos Lavradores
Targ z owocami i warzywami w Funchal. Rano dostępne też ryby wszelakiej maści. Warto zobaczyć a nawet coś kupić, chociaż jest tu bardzo drogo. Nie powiemy Wam ile zapłaciliśmy za ten koszyk owoców ze zdjęcia bo nas wyśmiejecie 🙂 Sami mamy z siebie niezłą polewkę na samo wspomnienie, jak młoda handlara nas zakręciła 🙂 Nasza rada co do Smoczych Owoców. Dobre są tylko żółte. Reszta widowiskowo wygląda, ale całkiem bez smaku. Bardzo smaczna jest też Czerymoja, to ten brązowawy owoc na środku. Smakuje i ma konsystencję budyniu waniliowego.
Główny Deptak z restauracjami
Rua Dr. Fernão de Ornelas, czyli deptak z restauracjami. Jeśli będziecie schodzili z góry Monte na piechotę, to na pewno tu traficie.
Lokalny bar z Bolo do Caco i hamburgerami. Tutaj jedliśmy najlepsze wersje tego tradycyjnego dania. Ceny bardzo przystępne.
Lokalizacja Casa do Bolo Do Caco
Lodziarnia Gelateria Italiana Venezia. Przepyszne lody, naprawdę jadłem takie może ze dwa razy w życiu 🙂
Lokalizacja Gelateria Italiana Venezia
Rua de Santa Maria
Rua de Santa Maria to słynna ulica gdzie króluje street art. Najstarsza ulica stolicy mocno podupadała, więc postanowiono ją zrewitalizować w dość pomysłowy sposób. Na ścianach i drzwiach wzdłuż ulicy pozwolono artystom wykonać swoje dzieła. I tak szara i zaniedbana przestrzeń stałą się kolorowa i przyciąga turystów.
Pico do Arieiro
Jeden z 3 najwyższych szczytów Madery i łatwy do zdobycia. Parking jest kilkanaście metrów od szczytu 🙂 Wygodnie? Wygodnie, czyli po naszemu 😉 Z Pico do Arieiro prowadzi szlak do Pico Ruivo. Trasa nie jest łatwa, po drodze są np. ciemne, długie tunele. Do pierwszego z nich jest jakieś 35 minut drogi. Jeśli ktoś ma klaustrofobię to raczej się nie odważy. Niestety nie przeszliśmy całości bo dał nam się we znaki niski poziom tlenu w powietrzu. No cóż, starość nie radość :). Tak czy inaczej, byliśmy, zdobyliśmy 🙂 Jeśli macie odpowiednią kondycję to idźcie jak najdalej się da. Widoki są naprawdę spektakularne.
Santana
Czytaliśmy na ten temat wiele skrajnych opinii. Postanowiliśmy przekonać się sami 🙂 W miasteczku co prawda nie ma nic poza ludowymi domkami z dawnej epoki, czyli po naszemu, skansenu, są jednak niesamowicie malownicze i uważamy, że warto choć na chwilę odwiedzić to miejsce. Takich kolorowych chatek nie widzieliśmy jeszcze nigdzie 🙂 Teren niewielki, ale bardzo ładnie utrzymany. Niestety jak podjedzie autokar z turystami, robi się ciasno.
Seixal Czarna Plaża
Plaża z czarnym piaskiem jak na Islandii 🙂 Jedyna taka na Maderze. Ładny widok na klify i wodospad. Po drugiej stronie parkingu naturalne baseny i knajpa z całkiem niezłym jedzeniem. Zastanawialiśmy się czy umieszczać ją w TOP 10. Zdania były podzielone. Ostatecznie jest, chociaż ja uważam, że na zdjęciach wychodzi lepiej niż w rzeczywistości 😉
P.S. Na plaży jest pusto bo dosłownie chwilę wcześniej padał deszcz. Jak tylko przyjechaliśmy były tam tłumy 🙂
Las Fanal
W słońcu, las jak las 🙂 ale jak przychodzi mgła, to robi się mrocznie i horrorowato 🙂 Trochę jak z Harrego Pottera. Nie ma co dyskutować, w chmurach las jest niepowtarzalny. Klimat jest niesamowity i wyjątkowy. Trzeba tylko uważać na krowie placki, których jest tam masa. I nie są to placki jak z naszych krów 🙂 Tamte są gigantyczne 🙂 Tak czy inaczej, trzeba zobaczyć.
Porto Moniz
Bardzo urocze miasteczko z niesamowitymi widokami i naturalnymi basenami. Z punktu widokowego da Santinha, zobaczycie je prawie z lotu ptaka. Polecamy podejść pod restaurację Cachalote, przy której jest niesamowity widok na nadbrzeże i mini punkt widokowy na skałach.
São Vicente
Kolejne cudowne miasteczko. Misteczka północnej Madery są naprawdę wyjątkowe. Są bardziej kameralne, spokojniejsze, z mniejszą ilością turystów i często u podnóży klifów. Znacznie różnią się od południowych, wydaje się, komercyjnych miast. W São Vicente można się naprawdę zrelaksować a nieopodal możecie się wybrać na punkt widokowy ze słynnym kościółkiem Capelinha de Nossa Senhora de Fatima. Nie dojedziecie tam samochodem 🙂 Trzeba zaparkować samochód na dolnym parkingu i wspiąć się po stromych schodach 😉
BONUS
Mercado Agrícola do Santo da Serra
Tylko w niedzielę otwarty jest lokalny targ w Santo da Serra. Swoje plony sprzedają okoliczni farmerzy. Kupiliśmy tam najlepsze warzywa jakie jedliśmy podczas naszego pobytu. Warto też pójść na jedzenie do baru przy parkingu. Cofniecie się w czasie o 30 lat i zjecie naprawdę pyszne dania oraz napijecie się wybornego poncha 🙂
Miradouro da Terra Grande
Jadąc przez Maderę warto podjechać na punkt widokowy Miradouro da Terra Grande. Piękny widok na dolinę rekompensuje zboczenie na chwilę z głównej trasy.
Levada dos Balcões
Zauważyliście zapewne, że w TOP 10 nie ma słynnych, maderskich levad. Byliśmy tylko na jednej. Niestety większość naszego pobytu pogoda w górach nie była najlepsza i szukaliśmy słońca na północy. Być na Maderze i nie być na żadnej to trochę obciach 😉 dlatego po drodze podjechaliśmy na Levada dos Balcões. Bardzo przyjemna i łatwa ścieżka zakończona, jak sama nazwa wskazuje, balkonem widokowym 🙂
Wygląda na to, że musimy tu wrócić bo wiele jeszcze zostało do zobaczenia 🙂 Madera jest naprawdę niesamowitą wyspą.
Co nas zaskoczyło? Wszystkie atrakcje i parkingi na Maderze są bezpłatne, oprócz samego Funchal i w miasteczkach, w których chcecie wjechać właściwie do dużego pokoju 🙂 Jest to dość zaskakujące bo będąc ostatnio na Islandii, płaciliśmy właściwie za wszystko.
Koszty
Koszty na 1 osobę przy 4 osobach podróżujących
Loty Wizzair z Warszawy, z wizz prioryty i wyborem miejsc | 1118 zł |
Dom | 1190 zł |
Samochód + paliwo + parkingi | 608 zł |
Zakupy spożywcze | 411 zł |
Restauracje | 470 zł |
Bilety wstępu | 177 zł |
SUMA | 3974 zł |